Share This Article
Wnętrze nie musi być smutne i mdłe. Możemy walczyć o design meblami, dodatkami, rodzajem podłogi czy fototapetami, których wzorów, kolorów i koncepcji nie ma końca. Każde wnętrze zasługuje na szczególną uwagę, bez względu czy jest to przestrzeń mieszkalna czy biurowa. Pomieszczenie, w którym przebywamy powinno pozytywnie oddziaływać na nasze samopoczucie i zachwycać wyglądem.
Surowy i minimalistyczny wygład salonu
Fototapety imitujące beton będą idealnym uzupełnieniem wystroju niejednego salonu, w którym góruje styl minimalistyczny oraz przeważają odcienie bieli, szarości, czerni czy brązów. Tak urządzone pomieszczenie zyska surowy i zimny wygląd, ale z drugiej strony nabierze elegancji i prestiżu. Samo wykończenie betonowej ściany aby wyglądała designersko może być trudne i uciążliwe, a rozwiązanie w postaci tapety będzie szybszym i tańszym rozwiązaniem.
Sypialnia pełna spokoju i harmonii
Beton kojarzy nam się zazwyczaj z szarością, gorączką w upalne dni i brakiem zieleni w miastach. W zależności od miejsca w jakim jesteśmy, możemy go różnie postrzegać. Jednak wykończenie ścian sypialni fototapetą imitującą beton będzie idealnym rozwiązaniem dla stonowanych pomieszczeń i osób, które nie przepadają za krzykliwymi rozwiązaniami. Delikatne dodatki w postaci kwiatów, książek, obrazów w ramach, a także odpowiedni kolor pościeli sprawią, że wszystko w połączeniu z „betonową ścianą” pozwoli nam cieszyć się przytulną sypialnią pełną wdzięku.
Biuro w klasycznym stylu
Fototapety imitujące beton mogą być również dobrym rozwiązaniem dla firm, które nie mają pomysłu na wykończenie biura, a nie stać ich jeszcze na profesjonalną aranżację zaprojektowaną przez architekta wnętrz. Uniwersalność betonowej tapety pozwoli na dobranie wszelkich dodatków bez względu na styl na jaki się zdecydujemy. W związku z tym, że fototapety przedstawiające betonowe inspiracje są raczej w stonowanych kolorach szarości, dobierzemy do niej elementy wyposażenia w najróżniejszych kolorach i stworzymy dowolny akcent kolorystyczny bez obaw, że coś nie będzie ze sobą współgrało.